Żyjemy w trybie tzw. bieżączki. Od wypłaty do wypłaty, od weekendu do weekendu. Od zamknięcia jednego projektu – do następnego. I tak ciągle. Tryb nieustannego activity jest tak silny, że gdy przychodzi czas na odpoczynek… nie potrafimy się zrelaksować. A to bardzo ważna i potrzebna umiejętność. Wiele osób jest tak mocno zaangażowanych w działanie, że odpoczynek traktuje jako zło konieczne. Dlatego dziś kilka słów o tym, dlaczego warto nauczyć się dobrze odpoczywać i jak może w tym pomóc filozofia Kaizen.
Co ma Kaizen do odpoczynku?
Pewnie takie pytanie pojawi się w Twojej głowie. Spieszymy z odpowiedzią – ma, i to sporo. Japońska filozofia ciągłego udoskonalania (Kai i Zen) metodą małych kroków idealnie sprawdza się w każdym obszarze, w którym chcemy dokonać jakichś zmian, ale mamy z tym kłopot. Małe kroki pozwalają ruszyć z miejsca, a jednocześnie nie przewracają życia do góry nogami. Dlatego są tak skuteczne i polecane do wdrażania zmian zwłaszcza w tym obszarach życia, w których najtrudniej jest nam coś zmienić. I wynika to z różnych względów: przyzwyczajeń, schematów, niechęci do spróbowania czegoś nowego. A także naszych przekonań.
Filozofię Kaizen poleca od lat Sylwia Petryna, CEO Petra Consulting, mentorką i ekspertka Kaizen. Sylwia zostałą zaproszona do topowych mediów, takich jak Radio Nowy Świat czy Forbes Women właśnie po to, by odpowiedzieć o dobrym odpoczywaniu.
Cieszę się, że kwestia odpoczywania zyskała taką uwagę. I że mogłam po raz kolejny podzielić się moją sprawdzoną metodą małych kroków, czyli filozofią Kaizen, która pozwala absolutnie KAŻDEMU, bez rewolucji i gwałtownych zmian – polepszać swoje życie – podkreśla Sylwia.
Małe kroki – czyli co?
Na początek to może być naprawdę drobiazg – ustal sobie, że nie odbierasz mejli służbowych. Po to ktoś wymyślił autorespondera, aby ludzie nie odbierali poczty w czasie wolnym.
Deleguj zadania tak, aby nie iść na urlop totalnie zajechanym i wyprutym z sił– bo w takim stanie nie odpoczniesz, a już na pewno na krótkim, tygodniowym urlopie. Jeśli masz sprawdzony zespół, zaufanie i podzielenie się odpowiedzialnością nie powinno być problematyczne. Tu chodzi przecież o raptem 2 tygodnie – bo tyle wynosi średnio urlop w naszych realiach.
Jak zatem odpoczywać w duchu Kaizen?
Sylwia przygotowała kilka prostych zasad, które pomogą zacząć drobne zmiany i poprawić efektywność Twojego odpoczywania.
Jakie to zasady? Oto one:
- zamknij przed wyjazdem ważne tematy i rozdziel zadania (zwłaszcza jeśli zarządzasz, masz biznes) – aby po powrocie nie przywitał Cię stos zaległości
- czas – czyli żadne 5 dni na szybko. Uważam, że 10 dni to już fajny czas na odnowienie sił i oderwanie się myślami od spraw codziennych
- wyjazd poza miejsce zamieszkania (urlop w domu nie jest dobrym pomysłem)
- zaplanowanie odpoczynku zgodnie z potrzebami: jak pracujesz dużo z ludźmi to może lepiej poszukać miejsca do wyciszenia
- planowanie kolejnego urlopu podczas odpoczywania – to jest fajny patent na podtrzymanie wakacyjnego nastroju
krótkie 3-4-dniowe wyjazdy w ciągu roku też podładowują baterie - przemyślany powrót do pracy – nie od poniedziałku, tylko np. od połowy tygodnia (środa jest idealna)
Małe kroki – zawsze dają duże efekty. Praktykuję je od 20 lat i to naprawdę działa – podsumowuje Sylwia.
Podcast Forbes Women posłuchasz tutaj: Jak odpoczywać w duchu Kaizen
A Ty – potrafisz odpoczywać?