Indywidualiści, (nad)wrażliwi, ceniący swoje potrzeby, istniejący równie mocno w świecie wirtualnym (tak samo dla nich ważnym), jak i realu. Pokolenie, które chce żyć zupełnie inaczej, niż ich rodzice. Coraz mocniej wkracza na rynek pracy i niczym mityczny smok z bajki – straszy pracodawców. Poznajcie pokolenie Z.
Pokolenie Z nazywa jest też Post-Millenialsami, bo to ludzie urodzeni po 2000 roku. Internet i narzędzia cyfrowe wyssali z mlekiem matki, smartfon mają przyrośnięty do dłoni. Zawsze podłączeni, zawsze in touch. Mają swoje wartości – i swoje oczekiwania. Jedni mówią – roszczeniowi, przewrażliwieni, nie można na nich liczyć. A Z-tki odpalają: chcemy traktowania po partnersku.
Jakie są najczęściej wymieniane cechy pokolenia Z?
Spróbujmy przyjrzeć się najczęściej wskazywanym cechom:
- mocno „zcyfryzowani”, technologie to narzędzie do zaspokajania potrzeb, odpoczynku, zabawy
- swoboda na pierwszym miejscu (praca zdalna mile widziana)
- elastyczność – mogą pracować o różnych porach
- multifunkcyjni: robią na raz kilka rzeczy, ale w pracy może się to przełożyć na jakość
- jako pracownicy oczekują wyzwań
- możliwość ciągłego rozwoju ważniejsza niż stabilność pracy
- kreatywni, otwarci, znają języki – to mega plus zwłaszcza, że starsze pokolenia czyują pewną blokadę 😉
- chcą zmieniać i kreować świat (także w pracy 😉)
- oczekują doceniania (żyjąc w świecie lajków i komentarzy ocenianie jest dla nich ważne)
- mają problemy z wewnętrzną motywacją (brak prawdziwych autorytetów, które zastąpili influencerzy)
- wyczuleni na fałsz, cenią jakość (marki i pracodawcy – zanim kupią/zatrudnią się, wygooglają opinie)
Pokolenie niełatwe w obsłudze
Totalne „wyrąbanie” na wiele spraw plus swego rodzaju osamotnienie i poczucie niezrozumienia przez świat zewnętrzny sprawia, że nie będą to potulni, lojalni pracownicy. Ale – Zetek nie należy się bać. Na pewno trzeba je poznać i zrozumieć ich system wartości, proces myślowy, aby właściwie pobudzić do działania 😊.
Zetki będą się spotykać w zespołach z innymi pokoleniami: baby boomers, X, Y. Będzie czasem zgrzytać, będą sytuacje konfliktowe, bo wszyscy mają odmienne style pracy, o czym pisałam w poprzednich wpisach. Czy jest sposób, aby tego uniknąć?
Właściwe zarządzanie różnorodnością pokoleniową
Oto rozwiązanie problemów. A dokładniej -programy mentoringowe w organizacjach. Jeśli są zaprojektowane dobrze, pomogą zbudować komunikacje, relacje, zaufanie i życzliwość. Czyli – solidne fundamenty, tak potrzebne każdej organizacji.
Właściwe wykorzystanie potencjału pokoleń to klucz do nowoczesnego zarządzania.
W mojej ocenie najlepsze połączenie to korzystanie z wiedzy i doświadczenia starszych pracowników oraz kreatywności i energii młodszych osób w firmie.
Więcej o pokoleniach przeczytasz w moich poprzednich wpisach:
Jestem ciekawa – co myślisz o pokoleniu Z?
Pozdrawiam